
Wyjątkowo wygodne, eleganckie i pasujące do każdej stylizacji – tak w panoramicznym skrócie opisać można męskie sztyblety, czyli buty, które powinny znaleźć się w szafie każdego prawdziwego mężczyzny. Co warto o niech wiedzieć? Zachęcamy do uważnej lektury naszego artykułu.
Sztyblety – a co to takiego?
Zanim zaczniemy opisywać sztyblety warto uściślić pewną kwestię. W Polsce, mianem sztybletów, określa się byty posiadające niewielki, szeroki i płaski obcas. Ponadto obuwie to powinno posiadać nierozcinaną cholewkę kończącą się przy kostce, która ma gumkę ułatwiającą sprawne zakładanie. W innych krajach, np. w Anglii istnieje kilka rodzajów sztybletów, a te z gumką nazywane są „Chelsea boots”.
Historia
W latach pięćdziesiątych, ubiegłego wieku, sztyblety były naczelnym obuwiem brytyjskiej artystyczno-towarzyskiej śmietanki, która spędzała czas w pobliżu londyńskiej ulicy Kings Road. W latach sześćdziesiątych sztyblety nosili Beatlesi. Nie trzeba było długo czekać, aby miłośnicy mody podchwycili ten trend. Najczęściej obuwie zestawiane było z przylegającymi jeansami, marynarkami i koszulkami polo. Również w serialu „Rewolwer i melonik” pojawiły się sztyblety, tym razem noszone przez postać graną przez Patrica Macnee. Nie zapominamy również o kultowych „Gwiezdnych wojnach”. Uważni fani serii z pewnością zauważyli, że to właśnie te buty nosili Stormtrooperzy.
Sztyblety dzisiaj
W ciągu ostatnich kilkunastu lat sztyblety funkcjonały głównie jako obuwie gwiazd rocka. Ich wielkim fanem jest chociażby Pete Doherty. Do codziennej mody wróciły w 2013 roku, na chwilę po tym, jak pojawiły się w kolekcjach domów mody Saint Laurent i Burberry Prosum.
Z czym nosić sztyblety?
Do niewątpliwych zalet sztybletów zaliczyć należy ich uniwersalność. Można je zestawiać z każdą stylizacją – imprezową lub casualową. Można je nosić nie tylko jesienią, ale i wczesną wiosną. Do pracy i na co dzień.